Sytuacja ekonomiczna na świecie
Globalizacja stanowi pewnego rodzaju miecz obosieczny. Z jednej strony mamy możliwość importowania produktów oraz koncepcji z całego świata, dzięki czemu do zjedzenia hamburgera wystarczy nam zaledwie kilka kliknięć na telefonie. Nie da się jednak ukryć, że każdy problem na świecie pośrednio trafia w odbiorców w innych częściach globu.
Niepewność na rynku
Analizy ekonomiczne jednoznacznie wskazują, że aktualnie trudno pokusić się o stuprocentową pewność w jakimkolwiek zakresie. Bardzo duże znaczenie ma oczywiście niesłusznie rozpoczęta przez Rosjan wojna w Ukrainie. Spowodowała ona destabilizację całego rynku energetycznego nie tylko w Europie, ale również na całym świecie. Warto w tym momencie również zaznaczyć, że mówimy tutaj o dwóch największych pod katem terytorialnym obszarach Europy. Z tego względu mocno ucierpiało również rolnictwo, stanowiące podstawę funkcjonowania każdego narodu. Nie da się jednak ukryć, że tragiczne wydarzenia aktualnie dziejące się na Starym Kontynencie nie są jedynym problemem na świecie.
Poza Europą
Unia Europejska stanowi bardzo istotną część działań ekonomicznych oraz gospodarczych na światowych rynkach. Warto jednak zaznaczyć, że musi ona rywalizować z dwoma zdecydowanie większymi graczami, także pod kątem ludności oraz terytorium. Stany Zjednoczone i Chiny od zawsze ze sobą rywalizują. Są to kraje całkowicie różniące się pod każdym względem kulturowym oraz ideologicznym, co widać również w ekonomii. Warto w tym momencie zaznaczyć, że obydwie gospodarki stanowią integralną część całego, światowego systemu. Ich wojny handlowe mają niebagatelne znaczenie dla każdego. Ze względu na podwyższone opłaty na różne produkty, ich końcowa cena zdecydowanie idzie do góry. Najbardziej cierpi na tym ktoś będący na końcu tego łańcucha, czyli nie zawsze świadomy klient.
Bankructwa innych krajów
Niektóre mocarstwa wybrały inwestycję nie tylko w nowe technologie czy rozwiązania, ale nawet kraje. Tak od wielu lat robią Chiny, które niejako uzależniły od swoich środków kilka krajów afrykańskich. Współpraca odbywa się oczywiście na zasadach narzucanych przez kraj z Dalekiego Wschodu. Taki precedens jest legalny, aczkolwiek z pewnością nieetyczny. Wzrok największych mocarstw kieruje się obecnie na Amerykę Południową, gdzie niedługo zbankrutuje Argentyna.